Morszczuk w pomidorach z chorizo i fasolką
Bardzo mi się spodobało połączenie fasoli z morszczukiem, gdy gotowałam ostatnio rybne curry. Kiedyś robiłam morszczuka w pomidorach, danie, które również bardzo wysoko uplasowało się na liście moich smaków. Z kombinacji tych dwóch pomysłów narodził się dzisiejszy obiad. Szperając w internecie, okazało się, że jest to klasyczne danie kuchni hiszpańskiej i portugalskiej, ale na półwyspie iberyjskim dodają jeszcze chorizo. Dołożyłam więc chorizo, bo pikantna kiełbasa potrafi doskonale podkręcić smak, a przy tym na pewno zaskoczy męża. Nie mógł się pożalić, że ma obiad bez mięsa. Szczerze mówiąc, to bardziej go dziwiło, że ryba jest zanurzona w sosie pomidorowym. No cóż, rybka lubi pływać, szczególnie w tomacie…
Latem koniecznie trzeba zastąpić pomidory z puszki słodkimi pomidorkami koktajlowymi, a jeśli macie ziemniaki w domu, to upieczcie je do tego dania z gruboziarnistą sola i tymiankiem. My akurat ostatnio jedliśmy ziemniaki do wszystkiego, więc machnęłam na nie ręką (a dokładniej nie chciało mi się ciągnąć ze sklepu 5-kilogramowego wora, bo mniejszych zabrakło). Z chlebem również pyszne, szczególnie na kolację. Morszczuka oczywiście można zastąpić dowolną rybą dorszowatą – dorsz czy łupacz (plamiak) sprawdzą się równie dobrze. Tak czy siak to fantastyczna potrawa na pierwsze prawdziwie słoneczne dni, a przy nie wymaga dużo pracy. To ważne – nie popieram duszenia się w kuchni, kiedy cały świat woła, byśmy cieszyli się ciepłymi dniami!
MORSZCZUK W POMIDORACH Z CHORIZO I FASOLĄ
- 4 filety z morszczuka
- 60 g chorizo
- 2 szalotki bananowe
- puszka pomidorów (400 g)
- puszka fasolki cannellini, półksiężycowatej lub Jaś (400 g)
- ½ łyżki świeżo otartych listków tymianku oraz kilka gałązek do przybrania
- 120 ml białego wina
- oliwa
- sól
- świeżo zmielony pieprz
Piekarnik nagrzewamy do 200°C (z termoobiegiem). Szalotki obieramy i drobno kroimy. Z kiełbasy zdejmujemy osłonkę i kroimy w kostkę. Fasolkę opłukujemy na sitku i odsączamy.
Łyżeczkę oliwy rozgrzewamy w rondlu na średnim ogniu. Dodajemy szalotki, chorizo oraz listki tymianku. Mieszamy i smażymy przez minutę. Wlewamy połowę wina, gotujemy 3-4 minuty, aż wino prawie całe odparuje. Wlewamy pomidory z puszki i dodajemy fasolkę. Doprawiamy solą i pieprzem.
Naczynie żaroodporne smarujemy odrobiną oliwy. Na dnie układamy filety z morszczuka, przyprawiamy solą i pieprzem. Wlewamy sos pomidorowy oraz pozostałe wino. Przykrywamy folią aluminiową (lub pokrywką, jeśli naczynie ją posiada) i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Zapiekamy przez 20 minut. Podajemy przybrane tymiankiem ze świeżym pieczywem lub pieczonymi ziemniakami.