Metrowiec
Generalnie ciast nie piekę i nie jadam. Są jednak pewne okoliczności, które wymuszają przygotowanie takiego deseru i ugoszczenie przybyłych na daną uroczystość;-) W tym roku wymyśliłam, że zamiast tortu urodzinowego podam metrowca. Pamiętacie to kultowe ciasto lat 80-tych? Moja mama na większość rodzinnych imprez przygotowywała je. To, które ja Wam proponuję troszeczkę zmodyfikowałam i zamiast masła do masy dodałam serka mascarpone. Myślę, że zmiana wyszła na plus:-)
Składniki: ciasto:
- 6 jajek,
- 2 szklanki mąki pszennej (+2 łyżki do jasnej masy),
- 150 ml oleju,
- 150 ml mleka,
- 1 szklanka cukru,
- cukier waniliowy,
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 2 łyżki kakao ( tylko do masy ciemnej),
krem:
- 5 łyżek kaszy manny,
- 0,5 l mleka,
- cukier waniliowy,
- 5 łyżek cukru,
- 250 g serka mascarpone,
polewa:
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady,
- 50 g masła.
Przygotowanie:
Białka ubić na sztywną pianę, dodać powoli cukier i pojedynczo wlewać żółtka. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i delikatnie wymieszać z masą. Powoli wlewać mleko i olej, tylko do dokładnego zamieszania wszystkich składników. Rozdzielić masę na pół i do jednej dodać 2 łyżki maki, a do drugiej kakao. Oczywiście można 2 masy robić osobno, jednak podany przeze mnie sposób jest dużo oszczędniejszy;-). Pieczemy oba ciasta w keksówce lub formie półokrągłej, wyłożonej papierem do pieczenia, po 45 minut w 180 stop. C, do suchego patyczka. Kaszę ugotować w mleku z dodatkiem cukrów. Wystudzić. Wymieszać z serkiem mascarpone. Ciasto gdy ostygnie pokroić na kromki o grubości 1,5- 2 cm. Przekładać kremem na zmianę, raz ciemne raz jasne. W kąpieli wodnej rozpuścić masło i czekoladę, chwilę przestudzić. Gotową polewą polać ciasto. Można posypać ciasto wiórkami kokosowymi lub płatkami migdałowymi. Kroić ciasto pod skosem, żeby były widoczne 3 warstwy. Smacznego!