Markizy kakaowe z nadzieniem pomarańczowym
Dziś od rana mam bajkowy widok z okna. Prawie taki sam jak w „Opowieściach z Narni” kiedy to Łucja spotyka Pana Tumnusa. W nocy spadł śnieg i pięknie przyozdobił wszystkie iglaki w ogrodzie. Jest tak biało i czysto. Taką zimę lubię chociaż odśnieżanie nie należy do moich ulubionych zajęć. Teraz mógłby chwycić mróz by zatrzymać ten cudny widok na dłużej. Niestety chyba się na to nie zanosi. Słupek rtęci na termometrze idzie w górę. Jakby tego było mało sąsiadka właśnie rozpaliła ogień w piecu. Z komina wydobywają się kłęby czarnego dymu. Zaraz wszystko pokryje sadza i znowu będzie szaro buro. A tak swoją drogą robi to już od tylu i jeszcze się nie nauczyła porządnie rozpalać ognia...
Czas tak szybko leci. Dopiero co piekłam ciasteczka na święta, a tu już połowa stycznia za nami i nie ma po nich śladu. Wszyscy czują lekki niedosyt i chcieliby powtórki. Ja swoimi bardziej oszczędnie się gospodarowałam i mam jeszcze spory zapas. Gdy pijemy poobiednią kawę miejsce na moim talerzyku obok filiżanki nigdy jest puste. Tym bardziej jest im przykro. I chociaż myślami jestem już bliżej Wielkanocy (taka praca niestety) to nie mogąc patrzeć na ich żałosne miny mimo nawału obowiązków zabieram się do pieczenia. Kiedy tak podziwiałam widok za oknem wpadł mi do głowy całkiem nowy pomysł…
- Chyba pieczesz jakieś ciasteczka - mówi Staś wchodząc do kuchni. Zapach rozszedł się już po całym domu wabiąc kolejnych domowników. Muszę je schować by nie zjedli wszystkiego zanim zdążę je przełożyć. Trzeba jeszcze zrobić nadzienie, a to chwilę potrwa. - Mamo, a to jakieś krzywe wyszło. Mogę je zjeść? - Jak On może to ja też chcę. Niby wszyscy dorośli, a zupełnie jak dzieci. I jak tu coś upiec w takich warunkach…
Markizy kakaowe z nadzieniem pomarańczowym Składniki na około 40szt.
Ciasto:
- 180g mąki
- 150g miękkiego masła
- 70g cukru pudru
- 1 żółtko
- 1 łyżka kakao
Miękkie masło utrzeć z cukrem i żółtkiem na puszysty krem. Dodać mąkę i kakao. Wyrobić na gładkie, jednolite ciasto. Zawinąć w folię spożywczą i włożyć co najmniej na godzinę do lodówki. Piekarnik rozgrzać do 180°C. Rozwałkować ciasto na grubość około 3mm. Wykrawać okrągłe ciasteczka średnicy około 4cm. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec około 12 minut.Zaraz po upieczeniu przełozyć na krate kuchenna i zostawic do wystudzenia.
Nadzienie:
- 50g białej czekolady
- 50g czekolady pomarańczowej (użyłam tej)
- 3 łyżki śmietanki kremowej
- 1 łyżeczka drobno posiekanej smażonej skórki pomarańczowej
Roztopić w kąpieli wodnej białą i pomarańczową czekoladę razem ze śmietanką. Dodać posiekaną skórkę pomarańczową i wymieszać.
Ciasteczka podzielić na pół. Przestudzoną masę czekoladową nakładać na połowę ciasteczek. Przykryć pozostałymi ciasteczkami. Poczekać, aż masa zastygnie.
Do dekoracji:
- 50g czekolady mlecznej
Roztopić czekoladę w kąpieli wodnej, przełożyć do worka cukierniczego z odciętym rożkiem i ozdobić ciasteczka.
Smacznego :) Aronia
