Makaron z pietruszkowym pesto i balsamicznymi pomidorkami
Jest ciepło, od czasu do czasu pada. Wszystko, co zielone, rośnie w ogrodzie jak szalone! Korzystając z pietruszkowej klęski urodzaju, wzięłam się więc za produkcję domowego pesto.
Ja wiem, że w oryginale to tylko moździerz, bazylia i pinie wchodzą w grę, jednak jak miło jest eksperymentować!
Do przyrządzenia tego zielonego sosu możecie użyć ziół, natki marchewki, liści czosnku niedźwiedziego, czy pietruszki właśnie. Moim dodatkiem były nasiona słonecznika, ale dynia, orzechy włoski czy laskowe też świetnie się sprawdzą!
Składniki- natka pietruszki - 2 duże pęczki
- parmezan - 4 łyżki, tarty (lub inny dojrzewający ser)
- oliwa - ok. 5 łyżek
- czosnek - 1 ząbek
- nasiona słonecznika - 3 łyżki
- sól, pieprz - do smaku
- pomidorki
- pomidorki koktajlowe - ok. 250 g
- czosnek - 1 ząbek
- oliwa - 1 łyżka
- ocet balsamiczny - 1 łyżka
- sól, pieprz - do smaku
Proporcje na sos są orientacyjne, można go komponować wg. własnego smaku. Ilości dla ok. 4 osób.
Wszystkie składniki zmiksuj na gładki, ale nie jednolity sos. Dopraw do smaku, przed podaniem wymieszaj z ciepłym, ugotowanym 'al dente' w dużej ilości osolonej wody.
Na patelni podgrzej oliwę, dodaj cały ząbek czosnku i przekrojone na pół pomidorki. Przypraw solą i pieprzem oraz octem balsamicznym. Krótko smaż na dużym ogniu, aż pomidorki staną się ciepłe, a sos powstały na patelni zredukuje się (stanie się gęsty). Pomidorki ułóż na porcjach makaronu.