Makaron z bekonem i pieczonym kalafiorem
Wyobraź sobie – otwierasz lodówkę i zastanawiasz się co tam znajdziesz. Jeśli jest w niej cokolwiek więcej niż światło, istnieje duże prawdopodobieństwo, że uda się złożyć z tego obiad. Jest adrenalinka – to swoisty rodzaj kuchennej przygody, a szybkie gotowanie to mój sposób na przetrwanie. Bieganina od rana, papierkowa robota, codzienne obowiązki, a teraz lipcowy, wakacyjny „nieogar” i nagle z szóstej rano robi się trzynasta, a w brzuchach zaczyna gwizdać z głodu. Tak przyzwyczaiłam się do tego rozkładu, że niemal nie pamiętam kiedy ostatnio stałam przy kuchni dłużej niż 15 minut. W zasadzie zupełnie mi tego nie brakuje i polecam każdemu ten sposób przygotowywania posiłków. Jest to nie tylko dobra okazja do poznania nowych połączeń, ale też idealnie czyści lodówkę z zalegających zapasów.
Dokładnie tak jest w tym przepisie – wystarczyło znaleźć kawałek kalafiora, skrawek wędzonego boczku, resztkę parmezanu i już podstawa dania była gotowa, a co się nie zmarnowało, to moje. Dla dodania smaku delikatnemu kalafiorowi, postanowiłam go upiec. Dzięki temu zabiegowi stał się bardziej wyrazisty, a smakowicie przyrumieniony, dodał całości nieco więcej koloru i struktury. Taki kalafior ma też zupełnie inną konsystencję niż ugotowany w wodzie, co według mnie świetnie sprawdza się w tym daniu.Składniki:
(2-3 porcje)
- pół średniej wielkości kalafora (ok. 450g)
- 150g wędzonego, niezbyt tłustego boczku (lub pancetty)
- 1-2 ząbki czosnku
- ok. 300g makaronu np orecchiette
- 100ml słodkiej śmietanki (dowolnej)
- 1/2 szklanki startego parmezanu
- pęczek natki pietruszki
- oliwa
- sól, pieprz do smaku
Przygotowanie krok po kroku:
- Piekarnik rozgrzej do 200°C (termoobieg 180°C).
- Kalafiora podziel na małe różyczki. Skrop oliwą i oprósz solą i pieprzem. Luźno rozsyp na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piecz przez około 15-20 minut lub do momentu aż kalafior będzie miękki i przyrumieniony. Odstaw.
- Ugotuj makaron wg instrukcji na opakowaniu. Na koniec odlej 1/2 szklanki wody z gotowania do ewentualnego rozrzedzenia sosu.
- Boczek pokrój w drobną kostkę i usmaż na złoty kolor na patelni. Dodaj czosnek przeciśnięty przez praskę i jeszcze chwilę podsmaż, uważając by nie przypalić czosnku.
- Dodaj śmietankę i posiekaną natkę pietruszki. Jeśli sos jest zbyt gęsty lub jest go zbyt mało, dodaj wodę spod gotowania makaronu. Doprowadź ponownie do wrzenia.
- Zdejmij patelnię z kuchenki i dodaj starty parmezan. Wymieszaj dokładnie.
- Na koniec dodaj pieczone różyczki kalafiora i gorący makaron. Wymieszaj.
- Podawaj od razu.
Smacznego!