Łężnie
Na te kotleciki miałam już ochotę tydzień temu kiedy przeglądałam swoją nową książkę Kluski, kluseczki i znalazłam tam przepis na kluski serowe w jagodowym sosie. Wtedy jednak nie mogłam ich zrobić bo nie miałam kapusty kiszonej a dzisiaj się w nią zaopatrzyłam. Kotleciki ziemniaczane z farszem z kapusty kiszonej wydają się być pospolite jednak napewno tak nie smakują. Ziemniaczane ciasto w połączeniu z kwaskowym farszem to świetna para. Wyszedł mi obiad pierwszorzędny. Myślę, że do takich kotletów świetnie będzie nadawał się sos pieczarkowy. Szczerze polecam:)
Składniki:
- 1,5 kg ziemniaków
- 75 dag kiszonej kapusty
- cebula
- 30 dag wędzonego boczku
- łyzka oleju
- sól, pieprz
- tłuszcz do smażenia
Ziemniaki obrać i ugotować, dobrze utłuc lub przepuścić przez maszynkę. Usmażyć cebulę z boczkiem, dodać odciśniętą kapustę i dusić do miękkości. Przyprawić solą i pieprzem. Ziemniaki dokładnie wymieszać, w przepisie nie było mąki ale ja dodałam około pół szklanki, bo jakoś nie chciały się trzymać. Formować małe placki, kłaść farsz z kapusty i nadawać kształt kotlecików. Gotowe obtoczyć w bułce tartej i smażyć na rozgrzanym oleju kilka minut z każdej strony.
Smacznego:)