Leśny mech.. po raz drugi
Leśny mech..któż by pomyślał, że będę robić je co kilka dni haha..pierwszy raz zrobiłam z truskawkami i ciacho posmakowało mojej rodzince..a skoro szpinak pięknie rośnie trza korzystać ..i znów zrobiłam ciacho..nie lubię powtarzać tych samych przepisów, więc tym razem skorzystałam z innego..tylko , że nie zapisałam skąd pochodzi przepis.Tym razem zrobiłam inną masę, do masy dodałam pokrojoną galaretkę i na wierzch dałam granat..no i też ciasto pięknie wyrosło i podzieliłam je na dwie części .Z wierzchu tylko leciutko ścięłam , aby było tylko troszkę do pokruszenia..
- 300 g świeżego szpinaku
- 2 szkl.mąki pszennej
- 1 szkl.mąki krupczatki
- 1,5 szkl.oleju
- 1,25 szkl. cukru
- 5 jaj
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa
- 900 ml śmietanki 30%
- 2 galaretki o smaku cytrynowym
- 1 galaretka agrestowa
- 2 łyżeczki żelatyny [ w oryginale był śmietan-fix]
Świeży szpinak umyć i bardzo dobrze osączyć, zemleć w blenderze. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia. Piekarnik nastawić na 170 stopni na funkcji góra-dół.Jajka ubić z cukrem na puszystą pianę. Następnie, ciągle mieszając łyżką wlać powoli olej. Dodać zmielony szpinak, wymieszać. Wsypać mąkę i delikatnie, ale dokładnie wymieszać szpatułką.Ciasto przełożyć do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia Gosia. Wyrównać i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez około 60-65 minut.Wyjąć z piekarnika i odstawić do wystygnięcia.Ostygnięte ciasto ostrożnie wyjąć z blaszki. Poziomo odciąć około 1/3 ciasta (jeśli ciasto zbyt przypiekło się z wierzchu i jest brązowawe, to proszę najpierw odciąć wierzch) i skruszyć je w rękach na okruszki. [ moje ciasto mocno wyrosło i najpierw odcięłam wierzch ,a resztę podzieliłam na dwie części].Jedną[ spodnią ] część ciasta włożyć z powrotem do blaszki, nasączyć. Zieloną galaretkę rozpuścić w 2 szklankach wody i odstawić do stężenia, następnie pokroić w w kostkę. Galaretki cytrynowe rozpuścić w 2 szklankach gorącej wody i odstawić, aż będzie lekko tężeć. Żelatynę rozpuścić w kilku łyżkach wody.Śmietanę dobrze ubić, dodać tężejącą galaretkę i żelatynę, dodać także pokrojoną zieloną galaretkę.Na spód biszkoptowy wyłożyć połowę [ u mnie więcej niż połowa] masy, położyć drugą część ciasta i położyć resztę masy śmietanowej.Wierzch posypać pokruszonym ciastem , posypać owocami granatu. Ciasto wstawić do lodówki na około 2-3 godziny.