Lekko gorzki dżem pomarańczowo-mandarynkowy
Kiedy zobaczyłam przepis Basi na dżem pomarańczowy wiedziałam, że muszę go w końcu zrobić. W lodówce miałam pomarańcze i mandarynki, więc połączyłam te owoce i wyszedł mi bardzo smaczny dżem, lekko gorzki, taki jak lubię. Dodatkowo bardzo podoba mi się jego intensywny kolor :).
Przepis inspirowany tym od Basi, jednak wszystko u mnie na oko, po prostu mieszałam i smakowałam. Po dokładne proporcje radzę zajrzeć więc na blog Makagigi.
Składniki:
*5 pomarańczy
*5 mandarynek
*cukier
Wykonanie:
Owoce umyć, obrać ze skórki. Obrane pozbawić pestek (nie usuwać białych części, jedynie te grubsze, tuż pod skórką). Zmiksować blenderem i zasypać cukrem.
Skórki wyszorowane z 1 pomarańczy zalać 1/2 litra wody, zagotować i i gotować jeszcze przez 5 minut. Odcedzić, wystudzić i pokroić w paseczki. Pokrojone wrzucić do miąższu z cukrem, doprowadzić do wrzenia i gotować na średnim ogniu 20-30 minut. Ugotowany, gorący dżem przełożyć do wyparzonych słoiczków.
Idealny do naleśników ! :)
Smacznego :)