Kremowy sernik z truskawkami
ok. 150 g ciastek digestive
80-90 g stopionego masła
300 g śmietankowego, mielonego i tłustego twarogu
ok. 90 g cukru i szczypta soli
3 duże jajka
2 łyżki gęstej śmietany
200 g truskawek pokrojonych w plastry
galaretka truskawkowa
Ciastka zmiksowałam w blenderze, dodałam stopionego masła, wymieszałam i wysypałam do tortownicy (o średnicy cm), wysmarowanej masłem i wyłożonej pergaminem. Trzeba masę dobrze ugnieść i docisnąć do tortownicy. Warstwa ciastek nie może być za gruba. Następnie wstawiłam wszystko do lodówki na 30 minut.
W tym czasie przygotowałam masę serową. Twaróg zmieliłam i utarłam w mikserze, dodałam cukier oraz szczyptę soli i utarłam. Następnie stopniowo dodałam żółtka - dobrze wymieszałam, tak by nie było grudek. Białka ubiłam na sztywno i dodałam łyżka do masy serowej - trzeba ostrożnie wymieszać. Masę przelałam na schłodzony spód z ciastek.
Sernik wstawiłam do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni C na około 45 - 50 minut. Na dno piekarnika wstawiłam żaroodporne naczynie z wodą - parująca woda sprawi, że sernik nie wyschnie.
Sernik musi wystygnąć, a następnie postać w lodówce, co najmniej z godzinę. Na zimny sernik położyłam plastry truskawek i zalałam je galaretką truskawkową. Żeby galaretka nie spłynęła wstawiam zimną do lodówki i czekam aż zacznie się lekko ścinać, ale jeszcze jest na tyle płynna, że można nią polać ciasto. Sernik znów trzeba wstawić do lodówki - na kilka godzin albo na całą noc.