Kotleciki ziemniaczane z pieczarkami
W ramach tygodnia ziemniaczanego usmażyłam dzisiaj pyszne kotleciki z gotowanych ziemniaków. Bardzo dawno ich nie robiłam, rok albo dłużej... Miło było je sobie przypomnieć. Właściwie, to nic innego jak odsmażone ziemniaki - ktoś by mógł powiedzieć. Zgadza się, ale dzięki sporej dawce zrumienionej na maśle cebulki mają wspaniały smak i zapach, a przez obtoczenie ich w bułce tartej są przyjemnie chrupiące. W mojej rodzinie podaje się je obowiązkowo z sosem pieczarkowym, ale pasuje również sos pomidorowy.
Kotleciki ziemniaczane z sosem pieczarkowym
10-12 szt.
Kotleciki
3 średnie ziemniaki (raczej większe)
1 jajko
2-3 łyżki mąki
1 duża cebula lub 2 mniejsze
sól, pieprz
1 łyżka masła do przysmażenia cebuli
bułka tarta do obtoczenia kotlecików
Sos
30dag pieczarek
1 mała cebula
0,5 szkl. wody
2 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany
sól, pieprz
Kotleciki
Ziemniaki ugotować w mundurkach, wystudzić i zdjąć skórkę, lub użyć ziemniaków np. z poprzedniego dnia. Przepuścić je przez praskę do ziemniaków. Cebulę pokroić w kostkę i usmażyć na maśle. Do ziemniaków dodać jajko, mąkę i zrumienioną cebulę. Przyprawić i wymieszać. Uformować okrągłe kotleciki i obtoczyć je w bułce tartej. Włożyć do lodówki na czas robienia sosu. Można też przygotować je poprzedniego dnia i usmażyć następnego dnia bezpośrednio przed obiadem.
Sos
Pieczarki obrać i pokroić w półplasterki. Cebulę pokroić w kostkę. Na maśle usmażyć cebulę, dodać pieczarki, posolić, żeby puściły sok i usmażyć. Gdy cały płyn odparuje, dodać wodę i dusić na małym ogniu pod przykryciem, a w tym czasie usmażyć kotleciki. Do sosu dodać śmietanę, pieprz i jak trzeba to jeszcze trochę soli. Można posypać natką.
Smacznego!