Konfitura rabarbarowo-marchewkowo-jabłkowa
Zostałam obdarowana dużą ilością rabarbaru, więc staram się zrobić coś pysznego. Była już drożdżówka, ciasto z rabarbarem, dżem i przyszedł czas na konfiturkę. Przepis ten podesłała mi Atinka, która znalazła go na blogu Monsai. Bardzo spodobał mi się dodatek marchewki i jabłka. I to był strzał w dziesiątkę! Konfiturka jest przepyszna! Synek wyjadał ją łyżeczką z miseczki, jeszcze ciepłą, a wczoraj jedliśmy do naleśników, pycha! Muszę Wam powiedzieć, że jest to dopiero drugi przetwór jaki zrobiłam w swoim życiu:) Bardzo się cieszę :)
Składniki (na około 4 słoiczki 250ml, mnie wyszło 6):
*1,5 kg rabarbaru
*300g marchwi
*3 jabłka
*1 kg cukru
*2 saszetki cukru żelującego (dałam 3 x Żelfix)
*sok z 1 cytryny
*150ml soku z wiśni
Wykonanie:
Rabarbar umyć, obrać i pokroić w małe plasterki.
Marchew umyć, obrać i poszatkować na najdrobniejszych oczkach tarki.
Jabłka umyć, obrać, wydrążyć gniazda nasienne i pokroić w kostkę.
Wszystko wrzucić do rondla z grubym dnem, podlać sokiem z cytryny i sokiem z wiśni. Dosypać cukier żelujący i gotować, często mieszając, by cukier się nie zwarzył.
Gdy całość się zagotuje, zmniejszyć gaz i wsypać cukier. Mieszać co jakiś czas, by konfitura nie przywarła do dna.
Gotować na małym ogniu przez około 1,5 - 2 godzin. Ja gotowałam jednego dnia 2 godziny, a drugiego 1 godzinę.
Gorącą konfiturę przełożyć do wyparzonych i suchych słoiczków, zakręcić i odstawić do wystudzenia.
Smacznego :)