Grochówka na kościach wędzonych
Chyba większość z nas ma ogromny sentyment do grochówki:-) Wojskowa sprzedawana z garkuchni na każdym festynie syciła na wiele godzin. U mnie w domu najczęściej jest podawana w okresie zimowym, żeby rozgrzewać...Celem przypomnienia kolejna jej odsłona. Tym razem przygotowałam ją na kościach wędzonych. Poczciwa, niezapomniana i jedna z najsmaczniejszych zup:-) Ktoś się skusi?
Składniki:
- 1 pęczek włoszczyzny,
- kilka kości wędzonych,
- 400 g łuskanych połówek grochu ( u mnie firmy Kupiec),
- 1 cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 5 sztuk kiełbasy wędzonej,
- 4-5 sztuk ziemniaków,
- liść laurowy, majeranek, ziele angielskie, pieprz, sól.
Przygotowanie:
Ugotować wywar z włoszczyzny i kości wędzonych. Po zebraniu szumowin dodać opłukane połówki grochu, listki laurowe i ziele angielskie. Kiełbasę pokroić w kostkę. Przesmażyć, dodać cebulę. Przyrumienione składniki wrzucić do garnka z zupą. Na sam koniec dorzucić pokrojone ziemniaki. Dodać przyprawy i czosnek. Gotować do miękkości warzyw. Podawać z pieczywem.