Fasolka po bretońsku na słodko
ten tydzień minął pod znakiem zup, od lekkiego rosołu z tortellini zamiast makaronu, przez solankę grzybową, po dziesiejszą fasolę duszoną w piwie, będącą w zasadzie bardziej eintopfem niż zupą. Być może ktoś pamięta połączenia fasoli z piwem w wersji pieczonej, ale tym razem bardziej wizualnie przypomina naszą klasyczną fasolkę po bretońsku, za to smak już ani trochę.
Jeśli lubicie dania jednogarnkowe z dodatkiem fasoli, to spróbujcie koniecznie gulasz z czarną fasolą i kurczakiem!
fasola duszona w piwie
- 3 szklanki ugotowanej małej fasoli (wybrałam czarną),
- 100 g wędzonego boczku,
- 1 duża cebula,
- 2 szklanki piwa
- 1 szklanka soku jabłkowego,
- 1/2 szklanki sosu barbecue,
- 1/4 szklanki keczupu
- 2 łyżki musztardy Dijon,
- 1 łyżka sosu Worcestershire,
- kilka kropli tabasco
Boczek pokrój w drobną kostkę i wytop na patelni. Dodaj posiekaną cebulę i zeszklij. Wlej sos barbecue, ketchup i musztardę , gdy się zagotują wsyp fasolę. Podlej piwem i sokiem jabłkowym i gotuj około 30 minut. Dopraw sosem worcestershire i tabasco.