Dżemoretti
Dziś coś żeby nie powiedzieć banalnie, powiem dziecinnie prostego. Ciasteczka dżemoretti, z którymi poradzi sobie zarówno głuptas, jak i młodzież przedszkolna. Tylko pięć składników: mąka, masło, cukier puder, jajko i ulubiony dżemor. Kiedyś kupowało się takie na wagę w delikatesach. Aż mam ochotę zaparzyć herbatkę, pochrupać i obejrzeć Toy Story ??
Dżemoretti
- 250 g mąki pszennej
- 70 g cukru pudru
- 150 g miękkiego masła
- żółtko
- ulubiony dżem (ok. 8 łyżek)
- Wierzch:
- białko
- cukier trzcinowy
- Cukier puder ucieramy z miękkim masłem na puszystą masę.*
- Dodajemy żółtko i mąkę, krótko zagniatamy.
- Kulę z ciasta możemy włożyć do lodówki na godzinę lub do zamrażalnika na 30 minut, albo upiec ciastka od razu.
- Ciasto dzielimy na 4 części, z każdej formujemy wałeczek podobnej długości, delikatnie spłaszczamy. Końcem drewnianej łyżki robimy „wąwóz” w którym rozprowadzamy dżem.
- Wierzch ciasteczek smarujemy białkiem i posypujemy cukrem.
- Ciastka pieczemy 15-17 minut w 180 stopniach, aż będą rumiane.
*Możemy dodać np. ziarenka wanilii lub skórkę z pomarańczy.