DŻEM: JABŁKA I TAJNY SKŁADNIK
Z działki przywiozłam owoce - to już pisałam wczoraj, ale przywiozłam coś jeszcze. Pachnące oszałamiająco i przepięknie różowe płatki róży jadalnej. Nie miałam ich zbyt dużo, więc postanowiłam, że będą dodatkiem zapachowym dżemu jabłkowego.
Dżem wyszedł cudowny, a delikatny aromat różany... Szkoda pisać - polecam wypróbować we własnej kuchni.
W mojej wersji z fruktozą, oczywiście dla "normalnych" może być zwykły cukier.
Dżem z jabłek z dodatkiem płatków różanych - foto - Laura
SKŁADNIKI:
Płatki różane przebrać, odrzucić zeschnięte i dokładnie opłukać (mogą się na nich znajdować żyjące stworzenia). Wyłożyć na sito, przelać gorącą wodą i ostudzić. Pokroić na mniejsze kawałki, zalać sokiem z cytryny (żeby nie ściemniały) i zasypać 2 łyżkami fruktozy.
Płatki róży z cukrem - foto - Laura Jabłka należy umyć, pokroić na ćwiartki i usunąć gniazda nasienne. Zalać wodą i gotować pod przykryciem, aż jabłka zaczną się rozpadać.
Masę jabłkową wyłożyć na sito z dość dużymi dziurami ( u mnie świetnie sprawdził się wkład do garnka do gotowania makaronu). Przecisnąć jabłka, tak aby na sicie zostały tylko skórki.
Dżem: jabłka i róża - foto - Laura Do przecieru jabłkowego dodać fruktozę (ilość w zależności od kwaśności jabłek) i płatki różane. Smażyć na wolnym ogniu, dość często mieszając, aż całość będzie miała konsystencję dżemu (ja smażyłam około półtorej godziny.
Gorący wkładać do umytych słoiczków. Jeśli ma być zjedzony w dość bliskiej przeszłości wystarczy gorący słoiczek obrócić do góry dnem. Jednak pewniejsza będzie pasteryzacja - u Bei na blogu jest świetny opis całego zabiegu wraz z komentarzami.
Dżem wyszedł cudowny, a delikatny aromat różany... Szkoda pisać - polecam wypróbować we własnej kuchni.
W mojej wersji z fruktozą, oczywiście dla "normalnych" może być zwykły cukier.
Dżem z jabłek z dodatkiem płatków różanych - foto - Laura
SKŁADNIKI:
- 2 kg jabłek
- fruktoza (ja poprzestałam na 8 łyżkach)
- płatki róży jadalnej (miałam jej 60 g)
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 szklanka wody
Płatki różane przebrać, odrzucić zeschnięte i dokładnie opłukać (mogą się na nich znajdować żyjące stworzenia). Wyłożyć na sito, przelać gorącą wodą i ostudzić. Pokroić na mniejsze kawałki, zalać sokiem z cytryny (żeby nie ściemniały) i zasypać 2 łyżkami fruktozy.
Płatki róży z cukrem - foto - Laura Jabłka należy umyć, pokroić na ćwiartki i usunąć gniazda nasienne. Zalać wodą i gotować pod przykryciem, aż jabłka zaczną się rozpadać.
Masę jabłkową wyłożyć na sito z dość dużymi dziurami ( u mnie świetnie sprawdził się wkład do garnka do gotowania makaronu). Przecisnąć jabłka, tak aby na sicie zostały tylko skórki.
Dżem: jabłka i róża - foto - Laura Do przecieru jabłkowego dodać fruktozę (ilość w zależności od kwaśności jabłek) i płatki różane. Smażyć na wolnym ogniu, dość często mieszając, aż całość będzie miała konsystencję dżemu (ja smażyłam około półtorej godziny.
Gorący wkładać do umytych słoiczków. Jeśli ma być zjedzony w dość bliskiej przeszłości wystarczy gorący słoiczek obrócić do góry dnem. Jednak pewniejsza będzie pasteryzacja - u Bei na blogu jest świetny opis całego zabiegu wraz z komentarzami.