Dorsz pieczony na jarmużu z rzodkiewką i kalarepą
Im dłużej mnie nie ma na blogu, tym trudniej mi wrócić i napisać coś sensownego. Dlatego przejdę do rzeczy, a raczej do ryby, którą proponuję Wam dzisiaj w wiosennej odsłonie. Najczęściej rzodkiewki i kalarepę chrupiemy na surowo, jednak dzisiaj wystąpią w trochę innej wersji.
Składniki na 4 porcje:
600 g filetów z dorsza
1 łyżka soku z limonki
1 mała cebula
1 ząbek czosnku
300 g jarmużu umytego i oczyszczonego z grubych łodyg
2 małe kalarepy
1 pęczek rzodkiewek
½ łyżeczki świeżo mielonych nasion kolendry
½ łyżeczki cząbru
sól według smaku
2 łyżki mąki
masło klarowane do smażenia
garść mieszanki kiełków np. brokułu i rzodkiewki
Piekarnik rozgrzać do 180°C. Rybę opłukać, osuszyć, podzielić na porcje. Oprószyć solą i skropić sokiem z limonki, odstawić na bok. Cebulę i czosnek obrać, posiekać. Na patelni roztopić łyżkę masła, zeszklić na nim cebulę i czosnek. Dorzucić jarmuż, oprószyć lekko solą. Jeżeli będzie uciekał z patelni, przykryć. Podsmażyć ok. 4 minuty, aż wyraźnie zmniejszy objętość i zmięknie. Kalarepę obrać, pokroić w kostkę. Rzodkiewki opłukać, przekroić na połówki. Na drugiej patelni rozgrzać trochę masła. Wrzucić kalarepę i rzodkiewki. Dusić na średnim ogniu ok. 4 minuty. Następnie wymieszać z jarmużem. Doprawić kolendrą, cząbrem, solą. Warzywa przełożyć do naczynia żaroodpornego. Filety panierować w mące, nadmiar strzepnąć. Krótko obsmażyć z dwóch stron na lekko złoty kolor. Ułożyć na warzywach. Piec 15-18 minut w zależności od grubości ryby. Upieczoną rybę posypać kiełkami, od razu podawać. Dobrym dodatkiem będzie brązowy ryż.
Smacznego!