Domowe napoleonki
Napoleonki, w niektórych regionach zwane kremówkami to tradycyjny i ponadczasowy wypiek. Ciasto składa się z dwóch blatów ciasta francuskiego przełożonego gęstą masą budyniową.
Nigdy specjalnie nie przepadałam za napoleonkami, szczególnie za kitłowatą masą budyniową.
Moje napoleonki natomiast mogę śmiało nazwać królewskimi, bo tak właśnie smakują. Wersja nieco uproszczona i mniej czasochłonna, ponieważ użyłam gotowego ciasta francuskiego. Ciasto przełożyłam nie budyniem, a kremem budyniowym - lekkim, puszystym, aksamitnym, po prostu przepysznym. I choć ciastka nie są fit, bez dokładki się nie obędzie. No, ale karnawał ma swoje prawa!
Składniki:
1 arkusz ciasta francuskiego (na maśle)
1 budyń waniliowy w proszku Oetkera (37 g)
500 ml mleka
200 g masła
2+2 łyżki cukru/ksylitolu
2 łyżki alkoholu - opcjonalnie
dodatkowo: cukier puder do posypania
Przygotowanie:
- ciasto francuskie rozwinąć, pozostawiając je na papierze i nieco ocieplić. Przeciąć na 2 równej wielkości części i gęsto ponakłuwać widelcem. Piec w 200* C 15-20 minut do zrumienienia. Ostudzić
- krem budyniowy przygotować wg przepisu z bloga
- rozsmarować krem na części ciasta francuskiego. Drugą, upieczoną część ciasta przeciąć na 6 lub 8 równej wielkości kawałków odpowiadających wielkością ciastek i ułożyć na kremie jeden obok drugiego. Najlepiej ciąć upieczone ciasto francuskie przy pomocy noża-piłki. Wcześniejsze nacięcie znacznie ułatwia porcjowanie, a ciastka zachowują ładny kształt
- podawć suto oprószone cukrem pudrem