Domowe droźdżówki z budyniem
pół kilo mąki pszennej
70 g drobnego cukru
szczypta soli
25 g drożdży świeżych albo paczka suszonych - 12 g
200 ml mleka (niecała szklanka), czasem trochę więcej
1 żółtko
70-80 g masła stopionego
2 budynie o dowolnym smaku, ja użyłam śmietankowego
+ białko do smarowania + łyżka mleka
W dużej misce drożdże rozpuściłam w połowie letniego mleka. Dodałam cukru i trochę mąki - wymieszałam i odstawiłam do wyrośnięcia na 20-30 minut. Następnie dodałam resztę składników - jeden po drugim i zagniotłam na gładką masę. Odstawiłam do wyrośnięcia na godzinę. Ciasto musi podwoić objętość.
W tym czasie zrobiłam budyń - można zrobić domowy albo taki z torebki.
Następnie znów je zagniotłam i odstawiłam na 15 minut. Z ciasta zrobiłam dwa wałki a każdy pokroiłam na kawałki wielkości pięści. Każdy kawałek rozwałkowałam na placek, ale nie za cienki. Pośrodku każdego placka zrobiłam wgłębienie - najlepiej dnem szklanki - niedużej szklanki. Odstawiłam na 10 minut. Nałożyłam budyń we wgłębieniu i znów odstawiłam na 10 minut. Następnie każdą posmarowałam roztrzepanym białkiem z mlekiem - tam gdzie nie ma budyniu.
Gotowe drożdżówki wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C i piekłam przez około 15 minut.