Domowa ricotta.

Domowa ricotta.

Zdjęcie - Domowa ricotta. - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Gotowania wczoraj nie było. Dopiero w porze kolacyjnej udało mi się wejść do kuchni i oddać się relaksującemu pichceniu.Wieczór spędziłam sącząc cydr przy blasku księżyca i towarzyszącym mu zapachem ziół. Tylko ćmy z zaciekawieniem podlatywały, by w jednej chwili uciec niepostrzeżenie. Gdy noc otuliła mnie swym chłodnym ramieniem, a w szklance pozostał już tylko zapach złotych jabłek, udałam się na spoczynek. Noc minęła wyjątkowo spokojnie. Spałam jak dziecko…

Moja kuchnia zbudowana jest na wielu dziecięcych wspomnieniach, choć nie zawsze zdaję sobie z tego sprawę. Tak jest też z wspaniałą, kremową, rozpływającą się w ustach domową ricottą. Już moja babcia robiła twarożek w ten sposób (zamiast cytryny używała jednak octu – to te czasy, w których cytryny były rarytasem), tylko wtedy nikt nie wiedział, że to ten cudowny włoski specjał. Zapomniana przez lata, uwielbiana przeze mnie i moje dzieci (i nie tylko), znów gości na naszym stole.

 

Ricotta to włoski, miękki ser twarogowy. Ma białą, mleczną barwę, delikatny smak i nieziemsko kremową konsystencję. Powstaje przez dodanie do podgrzanej mieszanki niepasteryzowanego mleka i śmietanki soku z cytryny i odsączenie powstałego sera z serwatki. Sprawdza się zarówno w deserach, daniach wytrawnych, jak i samodzielnie – uwielbiam ze świeżym, domowym chlebem i sosem owocowym lub konfiturą, czy miodem.

Produkcja ricotty, jak spora część moich przepisów, nie wymaga wiele poświęcenia, a odwdzięczy nam się cudownym, delikatnym, kremowym smakiem, nieporównywalnym do zwykłych twarogów. Warto spróbować zrobić ją w warunkach domowych, choć raz.

Składniki:

  • 1 litr świeżego mleka niepasteryzowanego – ja używam mleka z „mlekomatu”, gdzie otrzymuję mleko z zawartością tłuszczu ok 4% nie podane procesom pasteryzowania. Na ricottę zupełnie nie nadaje się mleko z kartonu UHT.
  • 1 szklanka śmietanki 30% – można zmniejszyć, lub zwiększyć jej ilość
  • szczypta soli
  • sok z cytryny – ok 50 ml

Dodatkowo będzie potrzebny garnek, najlepiej z grubym dnem, sito lub durszlak i gęsta gaza, pieluszka tetrowa (czysta oczywiście) lub bawełniana ściereczka.

Wykonanie:

Mleko i śmietanę wlewamy do garnka i podgrzewamy do temperatury 88-90°C. Będzie to ten moment, w którym pokazują się pierwsze oznaki zagotowania, ale uwaga, nie możemy dopuścić do zagotowania się płynu. Zestawiamy garnek z ognia, dodajemy szczyptę soli i sok z cytryny, mieszamy i odstawiamy na 5 minut.

Po tym czasie płyn powinien się rozwarstwić, tworząc kożuch z sera i serwatkę.

Na durszlak lub sito wykładamy ściereczkę i wylewamy na nią zawartość garnka. Odciskamy płyn, zawijamy i odstawiamy w chłodne miejsce, by reszta serwatki odciekła już sama. W zależności od tego, jak bardzo zwarty ser chcemy otrzymać regulujemy czas odciekania, zmniejszając go lub zwiększając. Moja ricotta pozostała do odciekania na całą noc, a rano nadawała się do krojenia. Taką lubię najbardziej.

Smacznego ?

Kategorie przepisów