Deser jogurtowy z marakują i mango - fit
Zapraszam na egzotyczny deser z marakują i mango. Połączenie obu owoców smakuje fenomenalnie! Jogurt - podstawa dzisiejszego deseru usztywniony, czy raczej uszlachetniony został dodatkiem mascarpone. Jogurt nie tylko zyskał konsystencję wyrafinowanego kremu, ale jak smakuje! Deser zniknął w oka mgnieniu!
Marakuja, znana pod nazwą passiflory lub męcznnicy jadalnej nie kojarzy się może z przyjemnością, ale nie męczmy się, a zajadajmy jej soczystym, pestkowym miąższem.
Smakuje bardzo egzotycznie, zjawislowo owocowo i odświeżająco. Pasifflora zapewni sporą dawkę witaminy C, trochę błonnika i mikroelementów: niacyny, ryboflawiny, zelaza i fosforu. Marakuja ma działanie przeciwzapalne, przyspiesza gojenie się ran, działa nasennie i obniża ciśnieni (100 g owocu zawiera 278 mg potasu).
Składniki na 2 porcje:
2-3 owoce marakui
1/2 mango
250 g jogurtu greckiego
2 łyżki mascarpone
2 łyżki ksylitolu/cukru pudru
wanilia
beziki meringue - opcjonalnie
Wykonanie:
- owoce marakui przeciąć na 2 połówki, wybrać łyżeczką zawartość. Połowę owocu mango zblendować na gładki krem, resztę pokroić w drobną kosteczkę. Miąższ marakui wymieszać z przygotowanym mango
- jogurt ubć mikserem z dwoma łyżkami mascarpone i cukrem pudrem na gładki krem. Dodać do kremu wanilię
- masę jogurtową owocową układać naprzemiennie w szklanych pucharkach. Deser ozdobiłam maleńkimi bezikami meringue. Można użyć dodolnych ciasteczek lub orzeszków. Przed podanie schłodzić w lodówce
uwagi: dojrzały owoc marakui jest ciemnofiloetowy i mocno pomarszczony