Cytrynowe mini-babeczki z malinami
Czasami mam ochotę na coś malutkiego, takiego na jeden kęs …
Tym razem wypróbowałam przepis na klasyczne magdalenki, pochodzący w oryginale chyba od Rachel Khoo. Ciasto na nie jest idealnie delikatne, biszkoptowe, a przy tym maślane.
Maliny idealnie nadają się do tego typu deserów, nie tylko ze względu na swoją wielkość, ale i lekko kwaskowaty smak, który świetnie równoważy słodycz deserów.
Przepis na ok. 20 małych babeczek, z iście aptekarskimi proporcjami :)
Cytrynowe mini-babeczki z malinami Składniki- jajko - 1 szt
- cukier - 45 g
- mąka pszenna - 70 g
- proszek do pieczenia - 3 g
- skórka z cytryny - otarta z 1 owocu
- miód - 7 g
- mleko - 1,5 łyżki
- sól - szczypta
- maliny - ok. 60 szt
- mąka ziemniaczana - 1/2 łyżeczki
- sok z cytryny - 1/2 łyżeczki
Maliny skrop sokiem z cytryny i wymieszaj z mąką ziemniaczaną.
Maso roztop, przestudź. Wymieszaj z mlekiem i miodem.
Jajko ubij z cukrem na puszystą masę, dolej mieszankę masła, a następnie dodaj proszek z mąką i szczyptą soli oraz skórkę cytrynową. Wymieszaj i wstaw do lodówki na minimum godzinę.
Po tym czasie schłodzonym ciastem napełniaj natłuszczone foremki. Na wierzchu każdej porcji ułóż po 3 maliny. Piecz ok. 13 minu w temp. 170 oC, do lekkiego zarumienienia. Podawaj ostudzone.