Cytrusowe brownie
Na zakończenie Cytrusowego Tygodnia mam cytrusowe brownie. Pyszne, ciężkie, baaardzo czekoladowe, dokładnie takie, jakie lubimy. Takie ciasto nie uchowa się u mnie długo, więc muszę szybko robić zdjęcia hehe;) Przepis pochodzi z bloga Basi, to jeden z tych przepisów, którymi kusiła mnie Atinka. No to zrobiłam:) Pyszne, polecam szczególnie wielbicielom takich wilgotnych ciast.
Brownie dołączam także do akcji Ireny i Andrzeja Z widelcem przez kuchnię obu Ameryk.
Składniki (dla kwadratowej formy o bokach 22 cm, ja robiłam w keksówce):
*115g miękkiego masła
*300g drobnego cukru
*5 jajek
*70g mąki pszennej
*70g kakao
*1 łyżka ekstraktu cytrynowego
*4 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
*250g ciemnej czekolady
*50g białej czekolady
Wykonanie:
200g czekolady wrzucić do garnka postawionego na garnku z gorącą wodą. Podrzewać wodę, ale nie doprowadzać jej do wrzenia. Należy pamiętać, by woda nie dotykała dna garnka, w którym jest czekolada - wtedy w czekoladzie mogą pojawić się grudki.
Dokładnie wymieszać cukier z masłem (można użyć miksera).
W oddzielnej misce ubić jajka i wymieszać je z ekstraktem cytrynowym.
Powoli przelewać jajka do miski z masłem i cukrem, cały czas mieszając. Dodać rozpuszczoną czekoladę, mąkę i kakao. Wszystko dokładnie wymieszać i wrzucić posiekaną ciemną czekoladę (pozostałe 50g), białą czekoladę i skórkę pomarańczową. Czekolady nie trzeba siekać dokładnie.
Nagrzać piekarnik do 170 stopni.
Przelać masę do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec przez 20-25 minut (ja piekłam 30 minut). Po wyjęciu z piekarnika ciasto będzie płynne, należy poczekać aż zastygnie.
Smacznego!