Crumble malinowo-morelowe
Od dawna chciałam wypróbować przepis na crumble , który kiedyś podała Majanka . Dzisiaj nadarzyła się okazja - w planach miałam pieczenie sernikobrownie z malinami , ale okazało się , że nie mam wszystkich potrzebnych składników . A że chciało mi się czegoś malinowego - zrobiłam crumble z malinami . Dorzuciłam też kilka moreli , które plątały mi się po kuchni ;-)
Deser raczej nie jest fotogeniczny , ale za to smaczny i aromatyczny . Podany na gorąco z dodatkiem gęstego bałkańskiego jogurtu przypominał mi w smaku szarlotkę na gorąco z lodami . I jeszcze ta chrupiąca kruszonka .... mniam !
Składniki :
kruszonka :
- 150 g zimnego masła
- 100 g płatków owsianych
- 100 g mąki
- 100 g brązowego cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia ( właściwie można by go pominąć )
owoce :
- garść malin
- 3-4 morele pokrojone w ćwiartki ( oczywiście bez pestek )
- 2 łyżki brązowego cukru + cukier waniliowy
- pół łyżki mąki ziemniaczanej
Składniki kruszonki wymieszać i posiekać nożem , pod koniec siekania można dodać proszek do pieczenia . Maliny wymieszać z cukrem i mąką ziemniaczaną , dodać kawałki moreli , połączyć .
Naczynie do zapiekania posmarować masłem , ułożyć owoce . Posypać kruszonką i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC na około 20-30 minut .
Uwagi : kruszonkę zrobiłam z połowy podanych składników . Całość piekłam w okrągłej pokrywie od naczynia żaroodpornego .