Cielęcina w czerwonym winie

Cielęcina w czerwonym winie

Hej, nie zasypało mnie, ale w tym roku w kuchni się powtarzam i trochę jej unikam. Takie miałam postanowienie na Nowy Rok - mniej garów. Najlepiej wychodzi mi właśnie z takimi postanowieniami noworocznymi - czegoś robić mniej, czy w ogóle zaprzestać. ;-))) 

Ferie mamy za sobą ( to były radosne dwa tygodnie przychylnego reagowania na opady śniegu ;-)))  i dziś zrobiłam potrawę "nówkę" ;-)). Mój blog przez chwilę nie będzie chodził głodny. ;-))  Zamierzyłam się na kuchnię grecką. Wyszło pysznie, aromatycznie, rozgrzewająco.  I wygodnie, bo danie z powodzeniem można odgrzewać, nic bowiem nie traci na smaku.

Zdjęcie - Cielęcina w czerwonym winie  - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Cielęcina w czerwonym winie

kilka łyżek pszennej mąki

sól, pieprz

70 dkg cielęciny

olej

300 g cebulek perłowych lub kilka cebul, u mnie 3 cebule

3 drobno posiekane ząbki czosnku

3 marchewki pokrojone w plasterki

300 ml czerwonego wina

200 ml bulionu (jeśli kostki, to 2)

puszka pokrojonych pomidorów z zalewą

skórka otarta z 1 cytryny

1 liść laurowy

2 pęczki natki, posiekanej

dziki ryż, jako dodatek

Mięso pokroiłam w kostkę. Wrzuciłam je do miski. Wsypałam do niej mąkę i pieprz, wymieszałam.

W garnku  rozgrzałam tłuszcz i smażyłam partiami mięso, do zrumienienia. Mięso wyjęłam, odłożyłam na bok, a w tym samym naczyniu  przesmażyłam marchewkę, cebulę (u mnie pokrojoną w grube plastry), czosnek.

Przygotowałam naczynie żaroodporne (można potrawę od początku robić w jednym żaroodpornym naczyniu), wysmarowałam je olejem, na dnie umieściłam przesmażone warzywa, wylałam cały tłuszcz z garnka. Na warzywach ułożyłam mięso, pomidory w zalewie. Całość posypałam natką, polałam winem i ciepłym bulionem, obsypałam skórką cytryny, dodałam liść laurowy. 

Danie piekłam przez ponad godzinę w 180 stopniach, przykryte.

* źródło - "Smaki Grecji" wyd. Parragon

Zdjęcie - Cielęcina w czerwonym winie  - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Kategorie przepisów