Lekkie ciasto drożdżowe, bez żmudnego i czasochłonnego wyrabiania. Jajka z cukrem, ubijam na pianę i razem z zaczynem, dodaję do reszty składników. Wszystko dokładnie mieszam, drewnianą łyżką. Oczywiście nie można pominąć, czynności wyrastania ciasta. Owoce kroję na mniejsze kawałki i obtaczam w mące, a następnie układam na cieście. Po takiej czynności, owoce nie opadną na dno. Polecam na letnie śniadania i desery, do kubka gorącej kawy ?
Składniki
- 5 dkg świeżych drożdży
- 1/2 szkl. cukru brązowego nierafinowanego
- 2 szkl. mąki tortowej
- 2 większe jajka
- 1/2 szkl. oleju
- 1/2 szkl. letniego mleka
- szczypta soli
- 1, 5 szkl. truskawek pokrojonych na mniejsze kawałki lub borówek
Wszystkie produkty powinny być w temp. pokojowej.
Drożdże kruszę do miseczki, dodaję łyżkę cukru i cztery łyżki letniego mleka. Wszystko mieszam i odstawiam w ciepłe miejsce.
Jajka i sól ucieram mikserem na puszystą pianę, dodaję resztę cukru i nadal ucieram, do czasu, kiedy cukier się rozpuści.
Do większej miski, przesiewam mąkę. Do mąki dodaję zaczyn, olej, resztę mleka, wszystko mieszam. Dodaję masę jajeczną, całość mieszam bardzo dokładnie, drewnianą łyżką. W masie nie powinno być grudek.
Miseczkę przykrywam, lnianą ściereczką i zostawiam w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na około 40 minut. Kiedy ciasto podwoi objętość, przekładam je do mniejszej foremki. U mnie żaroodporna foremka na tarty.
Owoce, obtaczam w mące i układam na wierzchu ciasta.
Ciasto piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, około 30 minut. Gotowe wyciągam z piekarnika. Przed podaniem, można posypać cukrem pudrem. Udanych wypieków ?
