Ciasteczka a'la pieguski
Dzień dobry :-) Poniedziałek zaczynamy od słodkości. Ciasteczka a'la pieguski, które znikają szybciutko. Zrobiłam podwójną porcję w sobotę, a w niedzielę ciasteczek już nie było. Przepis znalazłam tutaj (klik), trochę zmodyfikowałam, użyłam dużych kropelek czekoladowych, można dać małe, albo pokroić trzy rodzaje czekolady w kostkę i też będzie :-) Polecam i miłego dnia życzę :-)
Składniki na około 12 sztuk:
- 100 g masła temp pokojowa
- 50 g cukru trzcinowego
- 1 jajko L
- 200 g mąki pszennej typ 450
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 50 g kropelki/groszki czekoladowe
- 50 g białej czekolady
1. Miękkie masło miksujemy z cukrem na puszystą masę. Następnie podajemy jajko i dalej ubijamy kilka minut.
2. Mąkę mieszamy z sodą oczyszczoną i dodajemy do reszty, miksujemy. Na końcu dodajemy pokrojoną w mniejsze kawałki czekoladę i groszki, mieszamy drewnianą łyżką.
3. Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni (termoobieg), z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i lekko spłaszczamy dłonią. Pieczemy około 15 minut. Ciasteczka powinny ładnie się zarumienić :-) Studzimy. Smacznego :-)