Chłodnik cytrynowy zakrapiany rumem
Po warsztatach fotografii kulinarnej otrzymałyśmy paczki pełne produktów z logiem Doceń polskie . Produkty do przetestowania nie dostałyśmy pod warunkiem, że zrecenzujemy je na blogu, ale ja już na pierwszy rzut oka zachwyciłam się cytrynkami w rumie. Gdy je spróbowałam uznałam po prostu, że są godne uznania i warto je pokazać na blogu. Początkowo cytrynki w syropie rumowym chciałam wykorzystać jako dodatek do grillowanej piersi kurczaka i do lemionady. Upały sprawiły jednak, że największą ochotę nabrałam na kwaskowaty chłodnik. Zazwyczaj zupę cytrynową przygotowuje się na bazie bulionu z kurczaka i soku z cytryny, a pod koniec gotowania zabiela się ją śmietanką i żółtkami. W przypadku upalnych dni, tak przyrządzona zupa jest zbyt ciepła i za ciężka, dlatego wymarzyłam sobie chłodnik cytrynowy. Wykorzystałam do niego jedynie gęsty jogurt grecki, sok z cytryny, syrop rumowy i cytrynki z syropu. Taki chłodnik można podać z np. grillowaną piersią kurczaka, ale ja wybrałam wersję na słodko. Danie ozdobiłam cytrynami w rumie i praliną karmelowo-migdałową. W efekcie wyszedł interesujący chłodnik, który można podawać jako przystawkę lub deser :)
Chłodnik cytrynowy zakrapiany rumem
- 800 g greckiego gęstego jogurtu
- sok z 1/2 cytryny
- skórka z cytryny
- 150 ml syropu cukrowo-rumowego z cytryn w rumie
- plastry cytryn w rumie
- łyżka miodu
- Schłodzony jogurt wlewamy do miski, łączymy ze świeżo wyciśniętym sokiem z cytryny i startą skórką. Mieszamy trzepaczką dodając miód.
- Cienką strużką wlewamy syrop cukrowo-rumowy i energicznie mieszamy z jogurtem.
- Tak przygotowany chłodnik wstawiamy do lodówki na godzinę.
- Podajemy z plastramy cytryn w rumie i praliną migdałową.
- garść migdałów blanszowanych
- 125 g cukru
- 20 ml wody
- 2 łyżki soku z cytryny
- W rondelku rozpuszczamy cukier z wodą i sokiem z cytryny.
- Po kilku minutach gotowania zacznie zmieniać kolor na złocisty.
- Gdy stanie się bursztynowo-brązowy zdejmujemy rondel z ognia.
- Na pergaminie kładziemy migdały i wylewamy na nie karmel.
- Zostawiamy do zstygnięcia na kilka minut, a następnie odklejamy od pergaminu i łamiemy na mniejsze kawałki, którymi dekorujemy chłodnik.
- Tak przygotowaną pralinę możemy też zmiksować tworząc krokant.