Chlebek do odrywania z bazyliowym pesto
Chlebek do odrywania pojawił się na moim blogu już dwa razy – na słodko z cynamonem i na słono ze Smakowitą Pajdą. Tym razem wersja również na słono – z bazyliowym pesto. Chyba nie muszę nikogo przekonywać, że taki chlebek podczas pieczenia pachnie po prostu nieziemsko, a smakuje nie mniej wspaniale :) Oczywiście zamiast bazyliowego sprawdzą się również inne rodzaje pesto, np. pietruszkowe lub rosso z suszonych pomidorów.
Chlebek jest pyszny zarówno na ciepło, jak i na zimno. Można go podać na przykład jako dodatek do zupy kremu (jako genialna alternatywa dla grzanek) lub zabrać ze sobą na wiosenno-letni piknik.
CHLEBEK DO ODRYWANIA Z PESTO
- 280g mąki
- 20g drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1 jajko
- 2/3 szklanki mleka
- 50 g stopionego masła
- 100 g bazyliowego pesto
Drożdże wymieszać z cukrem, dodać 1 łyżkę mąki i mleko. Odstawić na 15 minut, aż zaczyn zacznie rosnąć.
Pozostałą mąkę przesiać, dodać zaczyn, jajko i masło. Dokładnie wyrobić, aż ciasto nie będzie kleiło się do rąk i miski. Przykryć ściereczka i zostawić do wyrośnięcia na 45 minut.
Po tym czasie ciasto przenieść na posypany mąką blat i rozpłaszczyć na prostokąt 30 x 40 cm. Na całej powierzchni posmarować pesto. Następnie ciasto pokroić na 4 pasy wzdłuż krótszego boku (powstaną 4 pasy o wym. 10 x 30 cm). Pasy nałożyć na siebie jeden na drugi i przekroić na 5 części. Tak powstałe „kanapki” kłaść pionowo w foremce o dł. 20 cm wyłożonej papierem do pieczenia – nie muszą leżeć idealnie równo. Chlebek zostawić do wyrośnięcia na 30 minut.
Piec w 170 stopniach C przez około 35-40 minut.