Chleb żytni ze śliwką
Wpadł mi w oko przepis na chlebek, a jak mi coś w oko wpadnie to nie ma rady, trzeba piec:). Chlebek to pyszny, bo żytni ze śliwką, a takie pieczywo to ja lubię najbardziej. Sprawczynią mojej ostatniej chlebowej działalności jest Joluś, której bardzo serdecznie dziękuję za wspaniały przepis na mój ulubiony chlebek :*. Swój chleb wykonałam z połowy porcji, a więc na 1 keksówkę, śliwki dość mocno rozdrobniłam, dlatego są słabo widoczne. Chleb był tak pyszny, że nie mogliśmy się od niego oderwać i nie zostało ani okruszka. Smakował wszystkim! :)
Składniki zaczynu (robiłam z połowy porcji):
*340 g zakwasu żytniego (dokarmionego 8-12 godzin wcześniej)
*200 g ciepłej wody
*420 g mąki żytniej typ 720
Składniki ciasta chlebowego:
*960 g zaczynu jw.
*120 g mąki żytniej typ 2000
*450 g mąki żytniej typ 720
*480 g ciepłej wody
*40 g cukru (może być brązowy)
*20 g soli morskiej
*150 g śliwki kalifornijskiej
Wykonanie:
Dzień wcześniej dokarmiony zakwas żytni wymieszać z mąką żytnią i wodą, postawić w ciepłe miejsce 23°C na 10 godzin, na całą noc. Po tym czasie ładnie podrośnięty zaczyn wyrobić z resztą składników ciasta chlebowego, ja wyrabiałam mikserem przez 5 minut. Wymieszane ciasto odstawić do wyrośnięcia na kolejne 5-6 godzin. Namoczone wcześniej śliwki pokroić na mniejsze kawałki i dodać do wyrośniętego ciasta.
Ciasto przełożyć do wysmarowanych tłuszczem i wysypanych otrębami foremek (2 keksówki o wymiarach dolnych 30-7cm) i ponownie dać mu podrosnąć, u mnie wyrastało kolejne 2 godziny. Piekarnik nagrzać do 230°C, chleb spryskać wodą i wstawić do naparowanego piekarnika, piec w tej temperaturze przez 10 minut, następnie zmniejszyć do 200°C i dopiekać kolejne 50 minut, w razie, gdy zbyt szybko się rumieni można przykryć folią aluminiową. Studzić na kratce.
Smacznego :)