Buraczki ćwikłowe z tartym chrzanem
Burak to jedno z moich ulubionych warzyw.Do buraczków mam słabość od zawsze.Bez czerwonego barszczu,sałatki z buraczków i ćwikły moja kuchnia nie mogłaby istnieć.Ćwikła to mój ulubiony dodatek nawet do kanapek,także króluje w mojej kuchni przez cały okrągły rok,a nie tylko od święta.Smak ćwikły w głównej mierze zależy od jakości buraków,dlatego najlepiej byłoby zaopatrzyć się bezpośrednio u rolnika lub kupić buraczki bio.Dobre jakości buraki o wiele szybciej się gotują,a po ugotowaniu mają piękny intensywny bordowy kolor.A,że bez chrzanu nie ma ćwikły możesz użyć gotowego kupnego chrzanu w słoiczkach,jesli jednak przeczytasz jego skład na pewno szybko porzucisz ten pomysł .Warto zatem włożyć trochę wysiłku i utrzeć chrzan samemu.
Składniki:
1,5 kg buraczków
15-20 dkg korzenia chrzanu
2 łyżeczki soli
2 łyżki cukru
2 łyżki octu lub soku z cytryny
2 łyżeczki kminku-opcjonalnie
Wykonanie:
- buraki ugotować w łupinach do miękości.Buraki wybrać jednakowj wielkości,by ugotowły się w tym samym czasie.W zależności od wielkości trzeba liczyć około 1,5 godziny.Ostudzić i obrać ze skórki
- korzeń chrzanu 1-2 godziny przed tarciem włożyć do zimnej (lodowatej) wody lub umieścić go w zamrażarce.Dzięki lodowatej wodzie uwolni się podczas tarcia mniej olejków eterycznych,a to głównie one wyciskają łzy z oczu podczas tarcia.Jędrniejszy chrzan łatwiej też utrzeć.Chrzan obrać cienko obieraczką do warzyw i zetrzeć na najmnieszych oczkach tarki.Od razu skropić octem lub sokiem z cytryny.Ilość chrzanu jest zależna od preferencji smakowych i jak ostrą lubisz ćwikłę
- buraczki zetrzeć równiż na najmniejszych oczkach tarki,wymieszać z chrzanem,doprawić solą i cukrem i ewntualnie kminkiem.Napełnić słoiki,przechowywać w lodówce i zużywać na bieżąco.Jeśli jest to za duża ilość możesz część zapasteryzować w kotłe z gorącą wodą przez około 20 minut