Biszkopt na parze - najlepszy
Sprawdzilam juz wiele przepisow na biszkopt- kazdy z nich mial wady i zalety, ten jednak jest bez wad - delikatny a zarazem spojny dobrze sie kroi, wilgotny co powoduje ze mozemy go jesc bez innych dodatkow ( tak bylo w moim przypadku ,zrobilam biszkopt na torcik- okazalo sie ze biszkoptu polowy nie ma?!- zmartwilam sie ..nie!- to znaczy ze smakowal takze bez kremow i dodatkow- polecam!
Zapraszam!
Biszkopt na parze - najlepszy
. 4 jajka
. 4 lyzki maki pszennej
. 4 lyzki oleju roslinnego
. 6 lyzek mleka
. 3/4 szklanki cukru
. 1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
. szczypta soli
Wykonanie
- zoltka oddzielamy od bialek
- do zoltek wsypujemy szczypte soli i polowe cukru
- ubijamy mikserem az masa jajeczna stanie sie gesta i jasna
- dodajemy olej i mleko mieszamy lyzka lub to galazka kuchenna
- teraz dodajemy przesiana make z proszkiem do pieczenia i calosc delikatnie mieszamy za pomoca plastkikowej lyzki
- bialka ubijamy z polowa cukru na sztywno
- ubite bialka dodajemy po lyzce do masy jajecznej i delikatnie mieszamy od dolu do gory
- forme kwadratowa o wym. 23/23 cm wykladam jej dno papierem do pieczenia
- przekladam mase do blaszki i rownam powierzchnie
- do wiekszej blaszki wkladam sciereczke , zalewam goraca woda i wstawiam blaszke z ciastem
- pieczemy w temp. 170 stC przez 15 min,potem zmniejszamy do 150 stC i pieczemy ok. 25 min ( do suchego patyczka )
- na 10 min przed koncem pieczenia wyciagamy z piekarnika blaszke z woda i dalej pieczemy biszkopt
- gotowe ciasto, odstawiamy do calkowitego wystudzenia w blaszce
- blaszke odwracamy i zdejmujemy z ciasta papier
- gotowe mozemy posypac cukrem pudrem ,lub przelozyc kremem - ja zrobilam z niego zimowe ciasto
Smacznego!