Babka drożdżowa Neli
Nela Rubinstein wspaniale pisze o babce:
"Od kiedy pamiętam babka, była w naszej rodzinie ulubionym dodatkiem do kawy, herbaty, mleka, czekolady i wszystkich innych napojów. Upieczona w podłużnej formie, zwana była przez nas bułką. Babka, obok mazurków, rozmaitych tortów i innych łakoci jak chrust czy racuszki, nieodmiennie królowała na wielkanocnym stole. Piekło się ją jednak wtedy w klasycznej formie na babkę z dziurką w środku, nasączało rumem i polewało lukrem...".
Chyba dużo się od tamtego czasu nie zmieniło. Babki nadal królują na świątecznym, wiosennym stole, są jak i mazurki niezmiennym akcentem Świąt Wielkanocnych. Nadal pieczone w formie z dziurką, nasączane, z rodzynkami lub bez, lukrowane, polewane czekoladą, ozdabiane w ulubiony sposób. Niezmiennie smaczne, pachnące i szybko znikają ze stołu. Ja ubóstwiam drożdżowe, z rodzaju wilgotnych szczególnie.
Na drożdżową babkę Neli ochoty narobiły mi : Ala, Basia i Monia, bardzo zachwalając właśnie ten przepis. Miały rację kochane kobietki, bo ta babka jest wspaniała! Powiem tak: rośnie jak szalona, ciasta jest tyle, że upiekłam z niego jedną dużą babę oraz 6 małych. A jak smakuje? Niebo w gębie! Bardzo polecam, nie tylko na święta :).
Przepis Neli Rubinstein z książki "Kuchnia Neli".
Ps. Rewelacyjne są także rodzynki macerowane w rumie, zalecam zrobić większą ilość ;).
Składniki na zaczyn:*125 ml ciepłej wody
*40 g drożdży
*1 łyżka cukru
Składniki na ciasto:
*570 g mąki wysokoglutenowej
*375 ml ciepłego mleka
*200 g cukru
*125 g miękkiego masła
*200 g rodzynek macerowanych w rumie (przez min. 5 dni, moje siedziały w rumie 7 dni)
*10 żółtek
*laska wanilii
*szczypta soli
Składniki na lukier (ilość na wyczucie):
*cukier puder
*rum
*sok z cytryny
Wykonanie:
Przygotować zaczyn - drożdże rozetrzeć z cukrem, dodać wodę, zaczekać aż zacznie się burzyć.W dużej misce wymieszać połowę mąki, sól i ciepłe (na palec) mleko. Wlać zaczyn - wymieszać. Dodać cukier, żółtka, masło, wanilię (ziarenka) i pozostałą mąkę - znów wymieszać. Wyrobić dokładnie (ciasto jest bardzo rzadkie i lejące, nie da się wyrobić ręką - wyrabiałam mikserem, nakładką do ciasta drożdżowego- ok. 15 min.), aż ciasto stanie się gładkie i lśniące. Przykryć i odstawić do wyrośnięcia - ciasto ma podwoić objętość. Odsączyć i osuszyć rodzynki, formy wysmarować masłem i wysypać mąką. Do wyrośniętego ciasta dodać 3/4 rodzynków, wymieszać i przełożyć ciasto do foremek (do ok. 1/3 wysokości). Odstawić do ponownego wyrośnięcia (ciasto powinno prawie całkowicie wypełnić foremki - w piekarniku jeszcze trochę podrośnie). Piec na mocno złoty kolor w 175 stopni C (30-35 min). Po ostudzeniu polukrować, udekorować rodzynkami. Smacznego :)