Babeczki na białkach z borówkami
Znam wiele borówkowych szlaków, ale najwięcej borowin widziałam na szlaku prowadzącym na Magurkę w Beskidzie Małym. Rosną tam nie krzewinki, ale naprawdę duże krzewy borówek, w zasadzie morze tych cennych owoców. Właśnie z tego szlaku przywiozłam ich spory zapas. Część z nich zamroziłam, a pozostałe wykorzystam do jagodzianek i muffinek pieczonych na białkach. Muffinki z owocami mają sporą przewagę nad babkami…owoce nie opadają na dno, a ich przygotowanie nie jest czasochłonne. I jeszcze jedna zaleta…zawsze się udają. Borówki w tym przepisie można zastąpić czerwoną porzeczką lub drobno pokrojonym jabłkiem. Bardzo polecam :-) Na dole wpisu zdjęcia ze szlaku zrobione komórką męża.
Składniki
- 5 białek
- 300 g mąki pszennej lub pszennej razowej
- 3/4 szkl cukru brązowego
- 100 ml oleju
- 100 ml mleka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szklanka jagód lub porzeczki
- skórka starta z wyparzonej i wyczyszczonej cytryny lub ulubiony aromat ( kilka kropel )
Białka ubijam na sztywną pianę, stopniowo dodaję cukier i nadal ubijam, aż cukier całkowicie się rozpuści. Nadal miksując dodaję mleko i olej. Dodaję przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i aromat, wszystko miksuję na niskich obrotach. Na koniec dodaję jagody i całość delikatnie mieszam. Ciastem wypełniam foremkę na muffinki, wcześniej wyłożoną papilotkami. Piekłam ok. 20 min w temp. 180 stopni. Babeczki powinny lekko się zrumienić. Gotowe studzę na kratce. Smacznego :-)