Babeczki "Leśny Mech"
Słodkie wypieki z dodatkiem warzyw stały się bardzo popularne. Po cieście marchewkowym i buraczanym cieście czekoladowym, które cieszą się dużą popularnością na blogu, przyszedł czas na przemycenie do ciasta szpinaku. Tak powstały te oto zielone babeczki, które są mini wersją popularnego w sieci i nie tylko ciasta zwanego "Leśny Mech". Szpinak może wydawać się dość kontrowersyjnym dodatkiem do ciasta, ale to jemu ciasto zawdzięcza piękny, naturalny (!) zielony kolor. Smakuje ciekawie, choć szpinak jest niewyczuwalny w smaku. Gorąco polecam na świętowanie pierwszego dnia wiosny:)
Składniki (12 szt):
350 g mrożonego szpinaku
190 g cukru
3 jajka
190 ml oleju rzepakowego
225 g mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
Krem:
100 ml śmietany 30%
125 g serka mascarpone
1 łyżka cukru pudru
Dekoracja:
granat
Przygotowanie: Szpinak rozmrażamy i odciskamy nadmiar wody. Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy olej i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą, mieszamy. Na koniec ciasto delikatnie mieszamy ze szpinakiem. Ciasto przekładamy do foremek na muffiny. Pieczemy 20 minut w temperaturze 180 st. C. Wyjmujemy z piekarnika, studzimy na kratce.
Śmietanę ubijamy z cukrem, pod koniec ubijania dodajemy mascarpone i miksujemy jeszcze chwilę, do uzyskania jednolitego kremu. Krem przekładamy do rękawa cukierniczego.
Z ostudzonych babeczek odcinamy wierzch i kruszymy. Na babeczkę wyciskamy krem za pomocą rękawa cukierniczego. Babeczki obsypujemy zielonymi okruszkami i dekorujemy granatem.