Babeczki cytrynowe z malinami
Lekkie, wyjątkowo wilgotne, po prostu rozkoszne! Do każdej cytrynowej babeczki włożyłam dorodną malinę i tym sposobem upiekłam cały zastęp ciastek o rozkosznie różowym wnętrzu.
Ciasto jest bardzo delikatne, także za sprawą zawartych w nich mielonych migdałów, ale też świeże dzięki skórce i sokowi z cytryny, jaki dodałam do środka. Oryginalny przepis pochodzi z książki „Słodko” Y.Ottolenghi, ja go troszkę wzbogaciłam ;)
Z podanych proporcji upieczecie ok. 12 babeczek (np. takich w klasycznej formie na muffinki).
Składniki:
- masło - 180 g, miękkie
- cukier - 180 g
- skórka z cytryny - otarta z 1 owocu
- sok z cytryny - 3 łyżki
- jajko - 4 szt
- migdały mielone - 190 g
- mąka pszenna - 45 g
- proszek do pieczenia - 1/2 łyżeczki
- sól - 1/4 łyżeczki
- maliny - 12 szt
- do podania:
- lukier - cukier puder + sok z cytryny
Przygotowanie:
Masło zmiksuj ze skórką cytrynową i cukrem n puszystą masę.
Ciągle mieszając dodawaj na przemian jajka i mielone migdały.
Dodaj mąkę z proszkiem do pieczenia i solą.
Na koniec wlej sok z cytryny, wymieszaj.
Ciasto przełóż do foremek (natłuszczonych lub wyłożonych papierowymi papilotkami). Do każdej porcji włóż malinę.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do 200 oC, piecz ok. 20 minut. Ostudź.
Każdą babeczkę ozdób lukrem i opcjonalnie cukrowymi kwiatkami,