Ananas kandyzowany

Ananas kandyzowany



Zdjęcie - Ananas kandyzowany - Przepisy kulinarne ze zdjęciami
„W moim markecie przed świętami pojawia się zawsze mnóstwo suszonych owoców. Imbir, mango, papaja czy ananas. Wyglądają jak kandyzowane. Pomyślałam, że spróbuję zrobić takie w domu. Na pierwsze próby wzięłam ananasy. Nie dość, że były piękne i dorodne to w dodatku miały też dobrą cenę. Obrane i pokrojone w kostkę trzymałam przez trzy dni w syropie (codziennie doprowadzając go do wrzenia), a następnie wysuszyłam i obtoczyłam w cukrze pudrze. Eksperyment zakończył się pełnym sukcesem, a ja pobiegłam po następne owoce by zrobić kolejną porcję tym razem w plastrach a nie w kostce.
Zdjęcie - Ananas kandyzowany - Przepisy kulinarne ze zdjęciami Tak przygotowany ananas jest miękki w środku, i ma delikatną skorupkę z zewnątrz. Jest zdecydowanie mniej słodki od robionego metodą tradycyjną. Ma też zdecydowanie jaśniejszy kolor. Ponadto syrop, w którym gotowane są owoce można później wykorzystać do nasączania blatów biszkoptowych lub zrobić szybką naleweczkę ananasową. Ja swoje owoce robiłam z myślą o musli więc pokroiłam je w małą kostkę ale można w ten sposób zrobić całe plastry ananasa i wykorzystać je do później do dekoracji ciast i tortów. Z jednego dużego owocu wyszło mi 250g suszu. Zapakowany w ładny słoiczek lub torebkę celofanową może być miłym upominkiem gwiazdkowym.”
Zdjęcie - Ananas kandyzowany - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Ananas kandyzowany
Składniki: 750g świeżego ananasa pokrojonego w kostkę (1 duży owoc)
2 szklanki wody
2 szklanki cukru
cukier puder do obtoczenia

Przełożyć pokrojonego ananasa do rondla z grubym dnem. Zasypać cukrem i wlać wodę. Postawić na gazie i podgrzewać do zagotowania. Od momentu wrzenia gotować 10 minut. Zestawić z gazu i pozostawić owoce w syropie na 24 godziny. Czynność powtórzyć przez kolejne dwa dni. Czwartego dnia owoce dobrze odcedzić na sicie i delikatnie osuszyć papierowym ręcznikiem. Przełożyć na blachy wyłożone papierem do pieczenia i wstawić do piekarnika. Suszyć w temperaturze 50⁰C z włączonym termoobiegiem przy lekko uchylonych drzwiczkach. Co pewien czas owoce przemieszać. W razie potrzeby zmienić papier na nowy. Ja suszyłam w ten sposób przez jeden dzień, a następnie zostawiłam owoce rozłożone na blachach w temperaturze pokojowej przez następne dwa –trzy dni. Wszystko zależy od temperatury pomieszczenia i wilgotności. Dobrze osuszone owoce przesypać cukrem pudrem. Przechowywać w szczelnym słoiku.
Smacznego :) Aronia



Kategorie przepisów