Pamiętam, że szukałam doskonałych proporcji, żeby była pyszna, idealna, cudnie otulona najlepszym sosem. Jednak nie proporcje były najważniejsze, ale jeden magiczny a jakże prosty składnik, o którym wspomnę za chwilę w przepisie i gatunek ryby - a sprawdzałam na wielu i jak już robię rybę po grecku, to tylko i wyłącznie ze świeżych filetów z dorsza bez skóry