Omlety u nas goszczą rzadko, a nawet bardzo rzadko. Częściej jadamy jajka na miękko lub w postaci puszystej jajecznicy ze szczypiorkiem. Może to dlatego, że w moim rodzinnym domu omletów raczej się nie robiło? A i mąż mój po raz pierwszy zjadł omleta przygotowanego przeze mnie.