Zawsze powtarzam , że jak mamy gorszy dzień albo dużo spraw , które zaprzątają nasze myśli , to za pichcenie lepiej się nie brać. Oczywiście jeść coś trzeba , więc chociaż jakiś jeden , konkretny posiłek należałoby przygotować , ale wypieki lepiej sobie darować ;-) A jednak pewnego dnia , wbrew wszystkiemu uparłam się , że coś słodkiego przygotuję , najlepiej szybkiego i prostego.