Ciasto jest cieniutkie , ma chrupiące brzegi , smakuje prawie jak włoska pizza ( "prawie" robi wielką różnicę ;) . Następnym razem zaopatrzę się przede wszystkim w mozzarellę ( tym razem musiał ją udawać zwykły żółty ser ) , oliwki ( resztki zużyłam ostatnio do spaghetti ) , świeżą bazylię i inne niezbędne składniki - i wtedy zaszaleję :)