Wczoraj wróciłam z przedłużonego weekendu w Pradze i mam mnóstwo wrażeń, także kulinarnych. Na pewno się nimi podzielę, jak tylko "obrobię" zdjęcia :) W każdym razie, wyjazd był kulinarnie bardzo udany - oczywiście były knedliki, gulasz, pieczona kaczka, a także po raz pierwszy próbowałam pieczonych kasztanów, które mi całkiem posmakowały.