Tym tortem uczciliśmy Sylwestra i witaliśmy Nowy Rok. Pieczołowicie zbierałam w zamrażarce białka, a gdy nazbierało mi się sześć sztuk, mogłam upiec czekoladową Pavlovą. Robiłam ją już kilkakrotnie i za każdym razem zachwycam się na nowo jej smakiem. Latem, obowiązkowo z malinami, bo jakież letnie owoce lepiej pasują do czekolady?