Zapewne znacie takie powiedzenie "jak pączek w maśle". Moje dzisiejsze muffiny takie właśnie są , dosłownie. Co prawda nie na drożdżach , tylko na proszku do pieczenia (no , w końcu to muffiny) , ale z dżemem , na górze zatopione w maśle i cukrze. A w związku z tym , że pączki kojarzą się raczej z okresem zimowym , postanowiłam wypróbować też wersję wczesnoletnią przez dodanie do środka świeżych truskawek zamiast dżemu.