Na śliwkę w czekoladzie miałam chęć już w zeszłym roku. Jednak wtedy jeszcze bałam się robić przetwory. Przygodę z zamykaniem smaków w słoiczkach zaczęłam w tym roku na wiosnę i bardzo mi się to spodobało. Już wtedy postanowiłam, że powidła ze śliwką zrobię na bank!:)