Zupa soczewicowa z ziemniakami i boczkiem
Pożywna i bardzo smaczna (szczególnie, gdy sobie nieco "postoi "w lodówce) zupa. Doskonała na jesienne chłody, bo wspaniale rozgrzewa. Wegetarianom proponuję wersję bez boczku, za to z odrobiną masła. Przepis znalazłam w książce Marii Grzymskiej i Niny Kosińskiej pt. "Zupy". Polecam i życzę wszystkim słonecznej, udanej niedzieli.
Zupa soczewicowa z ziemniakami i boczkiem
Składniki:
- 3/4 szklanki soczewicy (najlepiej drobnej czerwonej)
- 50 dag ziemniaków
- 15 dag boczku wędzonego
- 2 marchewki
- pietruszka
- kawałek selera
- mała cebula
- łyżka sosu sojowego
- 2 ząbki czosnku
- liść laurowy
- ziele angielskie
- majeranek
- 2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki
- pieprz i sól
Soczewicę wypłukać, osączyć, włożyć do garnka, zalać 8 szklankami zimnej wody Po 10 minutach dodać obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki oraz oczyszczoną i stara na dużych oczkach włoszczyznę (marchew, pietruszkę i seler), a także liść laurowy i ziele angielskie. Gotować na małym ogniu 25 minut. W tym czasie pokroić w paski boczek i przesmażyć z posiekaną cebulą. Dołożyć go do zupy wraz z majerankiem i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Jeszcze chwilę gotować. Przyprawić sosem sojowym, pieprzem i solą. Przed podaniem posypać natką.
Taką zupę można też gotować bez boczku (na koniec trzeba dodać trochę masła). Doskonale będzie również smakować przyrządzona w ten sposób grochówka - groch łuskany trzeba zalać wrzątkiem, odstawić na 3-4 godziny, osączyć, zalać świeżą wodą i gotować godzinę; potem postępować jak z soczewicą.
Smacznego:)