Zupa-krem z kalafiora

Zupa-krem z kalafiora
Tak sobie myślę, że jestem w stanie zjeść każde, nawet najmniej lubiane warzywo, byleby było pod postacią zupy-kremu. Moja siostra – to samo. Pora nie cierpi, ale zupę z niego wcinała, aż się uszy trzęsły. Z kalafiorem, którego nie znosi, było to samo...
Ja tam Pana Kalafiora darzę sympatią, więc ani przez moment nie wątpiłam, że przepis aguli będzie mi smakował :)

Zdjęcie - Zupa-krem z kalafiora - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

ZUPA-KREM Z KALAFIORA
paczka mrożonego kalafiora (450g),
2 średnie ziemniaki,
1 marchewka,
litr bulionu warzywnego,
kawałek selera,
kawałek pora,
kilka łodyżek natki pietruszki,
1 kostka serka topionego śmietankowego,
szczypta gałki muszkatołowej,
pół łyżeczki suszonej kolendry,
sól, pieprz

Bulion zagotowujemy, dodajemy obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki i marchewkę, wrzucamy różyczki kalafiora. Dodajemy kawałek selera, pora oraz łodyżki natki (w całości, nie rozdrabniamy). Gotujmy, aż warzywa zmiękną – około 15-20 minut. Wyławiamy seler, por i natkę – nie jemy ich z zupą, one miały tylko polepszyć jej smak. Zdejmujemy garnek z ognia. Doprawiamy startą na tarce gałkę i zmiażdżone (np. w moździerzu) nasiona kolendry. Obydwu przypraw używamy oszczędnie, są bardzo aromatyczne. Dodajemy serek topiony i wszystko razem miksujemy blenderem, aż powstanie gładki krem. Doprawiamy go do smaku solą i pieprzem.
Podajemy razem z pokrojonymi w kostkę grzankami, groszkiem ptysiowym albo zrumienionymi na suchej patelni ziarnami słonecznika.


Ot, i cała filozofia :)

Kategorie przepisów