Zupa kalafiorowa z koperkiem
Długo nie przepadałam za zupą kalafiorową... kojarzyła mi się z bladą, cienką zupką ze szkolnej stołówki. Niedawno się jednak przekonałam, że wystarczy wprowadzić kilka drobnych zmian, aby zupa kalafiorowa stanowiła iście królewskie danie na chłodniejsze wiosenne dni. Przekonałam się też do zagęszczania zup kaszką manną zamiast mąką - są moim zdaniem i lepsze, i zdrowsze.
Składniki:
kawałek mięsa na zupę (ja najczęściej gotuję wywar z indyka)
pęczek włoszczyzny
1 mały kalafior
200 ml gęstej, kwaśnej śmietany (najlepiej 18%)
drobny makaron
świeży koperek
2-3 łyżki kaszki mannej
przyprawy: sól, pieprz, ziele angielskie, listek laurowy, ząbek czosnku
Ugotuj wywar z mięsa z dodatkiem ziela angielskiego i listka laurowego. Ugotowane mięso wyjmij i pokrój na kawałki. Do wywaru wrzuć włoszczyznę startą na grubej tarce (por oczywiście wrzuć w kawałku) oraz kalafior podzielony na różyczki. Po około 10 minutach dorzuć makaron, gotuj zupę aż do miękkości makaronu i kalafiora. Dorzuć mięso i kaszkę manną. Dopraw zupę, zdejmij ją z ognia i zapraw śmietaną. Po napełnieniu talerzy, posyp zupę posiekanym koperkiem.