Zupa gulaszowa
Dzisiaj polecam pyszną, gęstą i pożywną zupę rodem z Węgier. Zupa, w której jest i mięso i warzywa i kluseczki. Zawartość kminku nadaje tej zupie charakteru i pysznego aromatu. Podobną zupę jadłam kiedyś w karczmie góralskiej a ten przepis pochodzi z październikowego numeru Kuchni.
Składniki:
- 1 kg wołowiny
- 6 łyżek smalcu
- 2-3 średnie cebule
- 1 łyżka kminku
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki papryki w proszku
- 2,5 l bulionu wołowego
- 4 średnie ziemniaki
- 2 białe papryki (nie miałam więc dałam czerwone)
- 4 łyżki koncentratu pomidorowego
- 2 łodygi selera naciowego
- jajko
- 10 dag mąki
Wołowinę pokroić w grubą kostkę. Cebulę drobno podsmażyć na smalcu na złoty kolor. Pod koniec posypać kminkiem i zmiażdżonym czosnkiem , jeszcze chwilkę posmażyć i zestawić z ognia. Gdy przestygnie posypać papryką, zamieszać, dodać mięso, posolić. Smażyć aż mięso się zrumieni, mieszając a jeśli trzeba podlać bulionem. Następnie dolać tyle bulionu by mięso byłó ledwie zakryte. Gotować na wolnym ogniu. Gdy mięso będzie już miękkie dodac pokrojone w kostkę ziemniaki i paprykę. Wlać resztę bulionu i gotować aż warzywa będą miękkie. Dodać koncentrat i seler pokrojony w kostkę. Doprawić zupę do smaku. W międzyczasie zrobić kluski. Mąkę zagnieść z rozkłóconym jajkiem. Łyżką wrzucać kluseczki na gotującą się zupę i gotować od wypłynięcia na wierzch 5 minut.
Smacznego:)