Zimowa surówka z cykorii
Mogło by się wydawać, że zimą skazani jesteśmy na marchewkę i buraczki, czasem kapustę, ale zapominamy o warzywach, które właśnie teraz są najlepsze: brukselka, jarmuż czy cykoria właśnie.
Niektórzy obawiają się gorzkiego posmaku tego warzywa. Wystarczy jednak tylko wybierać sztuki jasne (słabo wybarwione), przed jedzeniem dokładnie wypłukać w zimnej wodzie. I już! Cykoria gotowa jest do jedzenia. A ta lekko gorzka nuta dodaje tylko wyrazistości tym chrupiącym listkom.
Dziś proponuję cykorię w wersji „na świeżo”- w surówce (choć wiem, że świetnie sprawdza się też podawana na ciepło- szczególnie w zapiekankach). Dobrałam do niej kontrastowe, słodko-kwaśne dodatki (i to takie, na które też mamy szczyt sezonu): pestki granatu i pomarańcze/mandarynki. Do tego wyrazisty sos musztardowo-miodowy i sałatkę można stawiać na stole!
Jak większość surówek, tę również najlepiej przygotować (szczególnie polać sosem) bezpośrednio przed podaniem.
- Surówka:
- cykoria - 3 szt
- pomarańcza - 2 szt (lub 4 mandarynki)
- granat - pestki z 1/2 owocu
- Sos:
- oliwa - 3 łyżki
- musztarda - ok. 1 łyżeczka
- miód - ok. 1 łyżeczka
- ocet jabłkowy - ok. 1 łyżeczka
Cykorię umyj w zimnej wodzie, wykrój twardy głąb ze środka i pokrój w ok. 1 cm. kawałki.
Dodaj pestki wyjęte z granatu oraz obrane i pokrojone pomarańcze/mandarynki.
Przygotuj sos: wszystkie składniki połącz na gładki dressing. Dopraw do smaku (sos musi być po prostu smaczny, intensywny w smaku)- proporcje poszczególnych składników zależeć będą m.in. od rodzaju dodanego miodu czy użytej musztardy.
Sosem polej surówkę bezpośrednio przed podaniem, pozostanie wtedy przyjemnie chrupiąca.
