Zawijane bułeczki maślane
Od jakiegoś czasu chodziło za mną by upiec znowu jakieś bułeczki i chlebek. Spodobały mi się bardzo bułeczki z bloga Atiny. Są pyszne, maślane, a z dodatkiem ulubionej konfiturki czy marmolady smakują wyśmienicie. Serdecznie je polecam na pyszne śniadanko ! :)
Składniki:
*1 szklanka ciepłego mleka
*2 łyżki masła
*1 jajko
*1 łyżka cukru
*1/2 łyżeczki soli
*3 szklanki mąki
*1 1/2 łyżeczki suchych drożdży (ja dałam około 4 dag świeżych)
*2 łyżki rozpuszczonego masła do smarowania rozwałkowanych placuszków
*1 jajko ubite z 2 łyżkami mleka lub śmietanki do smarowania bułeczek
Wykonanie:
Drożdże wsypać do ciepłego mleka i zostawić na kilka minut aż zaczną się tworzyć pęcherzyki. Masło rozpuścić i dodać razem z mlekiem i drożdżami do pozostałych składników. Wyrobić miękkie i gładkie ciasto. Przykryć miskę i zostawić do wyrośnięcia na około godzinę.
Po godzinie ciasto wyjąć, podzielić na 8 części i każdą rozwałkować na cienki placuszek. Placuszki posmarować masłem i zawijać w cienkie ruloniki. Następnie każdy taki rulonik zwinąć na kształt ślimaka. Koniec wcisnąć pod spód bułeczki.
Bułki układać na blasze wyłożonej pergaminem i pozostawić jeszcze do wyrośnięcia na około 40 minut.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Bułki posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem. Można posypać sezamem.
Piec około 12-16 minut aż uzyskają złoty kolor. U mnie troszkę ciężko z tym kolorem ze względu na piekarnik, który grzeje tylko od dołu.
Smacznego :)